W maju 2025 roku ponad 362 000 ósmoklasistów stanęło przed arkuszami egzaminacyjnymi z języka polskiego, matematyki i języka obcego. To aż 97% wszystkich uczniów ósmej klasy! Wyniki pokazują, że niektóre zadania okazały się prawdziwą bułką z masłem, podczas gdy inne wprawiły młodzież w niemałe zakłopotanie. Sprawdźmy najciekawsze liczby i procenty, które kryją się za cyframi na zaświadczeniach.
Ósmoklasiści mogli zdobyć maksymalnie 45 punktów z języka polskiego, 30 z matematyki i 55 z języka obcego. W każdym przypadku połowa z tych punktów przypadała na zadania zamknięte, a reszta – na otwarte lub wypracowania. Względnie krótka matematyka miała zaledwie 21 zadań, podczas gdy język obcy nowożytny liczył ich aż 46.
Po zsumowaniu wszystkich wyników wyszło, że:
• z języka polskiego średnia to 64% możliwych punktów
• z matematyki – tylko 50%
• z języka angielskiego – 70%
• z francuskiego – 87%
• z hiszpańskiego – 67%
• z niemieckiego – 61%
• z rosyjskiego – 65%
• z włoskiego – 60%
Najwyżej w rankingu znalazł się francuski, choć do egzaminu z tego języka przystąpiła niewielka garstka uczniów. Wśród tych, którzy wybrali angielski – czyli blisko 97,3% ósmoklasistów – średni wynik oscylował wokół 70%.
Wśród zadań wyróżnił się pewien test z polszczyzny: rozpoznawanie frazeologizmów. Aż 94% uczniów poprawnie wykreśliło „Co dwie głowy, to nie jedna” jako parafrazę Arystotelesa. W matematyce triumfowało proste obliczenie czasu: 83% uczniów wiedziało, że 100 m przy prędkości 5 m/s pokona się w 20 sekund. W języku angielskim najłatwiejsze okazało się zadanie sprawdzające rozumienie krótkich form użytkowych – średnio 82% punktów.
Równie ciekawy jest spadek statystyk w zadaniach, które wymagały precyzji:
zadanie z interpunkcji w polskim: prawidłowo wstawiło przecinki jedynie 23% uczniów;
geometria płaska w matematyce (pole czworokąta AE CF): trudność oceniono na 29%, a pełną pulę zdobyło tylko 26%;
tłumaczenia w angielskim: zadanie „Where did you see Tom yesterday?” poprawnie rozwiązało tylko 26% zdających, a w „my brother’s bicycle” – 41%.
Te liczby pokazują, że nawet pozornie proste konstrukcje mogą stać się pułapką.
Do egzaminu z języka polskiego na wniosek przystąpiło 5 384 uczniów–Ukrainców (choć zwolnienie dotyczyło ponad 13 000). Z matematyki w ich grupie średni wynik w standardowych arkuszach nie różnił się znacząco od reszty – zarysowuje się jednak potrzeba dalszego monitorowania wsparcia językowego.
Szkoły oceniono w dziewięciu przedziałach staninowych: najniższy (1) to 10–45% w polskim, a najwyższy (9) to 79–94%. Podobne granice ustalono dla matematyki i angielskiego. To narzędzie pomaga dyrektorom zobaczyć, jak wypadli w porównaniu z innymi placówkami. Jednak pamiętajmy: do obliczeń nie wchodziły szkoły mające mniej niż pięć zdających.
Statystyki pokazują, że uczniowie świetnie radzą sobie z zadaniami zamkniętymi, wymagającymi rozumienia i szybkich wyborów, a największe braki zauważalne są tam, gdzie potrzebne jest planowanie, analiza czy praktyka językowa. Nauczyciele mogą zatem:
Skupić się na ćwiczeniach interpunkcyjnych i złożonych konstrukcjach zdań.
Wprowadzić więcej zadań geometrycznych o różnym stopniu trudności.
Rozwijać umiejętność tłumaczenia i budowania pytań w języku obcym.
Tegoroczny egzamin ósmoklasisty przyniósł wiele zaskoczeń: od imponującego 94% w zadaniu z polszczyzny, przez solidne 83% w matematycznym obliczaniu czasu, aż po zaledwie 23% w interpunkcji. Statystyki jasno pokazują, gdzie należy skupić wysiłki pedagogiczne, by w przyszłym roku uczniowie czuli się pewniej. Wspólna analiza liczb to świetny punkt wyjścia do poprawy efektów nauczania, dlatego warto sięgnąć po szczegółowe raporty CKE i razem z uczniami przećwiczyć najtrudniejsze pola wiedzy.