aplikacja E8 google play app store
aplikacja Matura google play app store
Znajdź nas na    
Terminy ferii:  ferie 2025, ferie 2026

Masz tyle praw, ile ich znasz

Dział: edukacja

Większość Polaków nie posiada podstawowej wiedzy prawnej. Nie odróżnia radcy prawnego od adwokata, a prawa cywilnego od karnego. Nie wie, czym jest pozew, a prawników widuje tylko w serialach telewizyjnych.

Dlatego warto uczyć społeczeństwo obcowania z przepisami prawnymi i uświadamiać, że istnieją one po to, by nas chronić. Jak to zrobić? Najlepiej zacząć już w podstawówce.

Z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że prawie 50 proc. Polaków uważa procedury prawne za zbyt skomplikowane dla przeciętnego obywatela. Natomiast 82 proc. respondentów nie wie, że postępowanie przed polskimi sądami jest dwuinstancyjne. Takie dane pokazują, jak mało wiemy o prawie. W konsekwencji często padamy jego ofiarą oraz nie potrafimy go skutecznie egzekwować.

Prawo nie tylko w sądzie
Większość Polaków uważa, że prawo to dziedzina zbyt skomplikowana i zbyt abstrakcyjna, aby zaprzątać sobie nim głowę na co dzień. Nie zdają sobie sprawy z tego, że większość nawet najbardziej błahych decyzji, które podejmujemy jest przez nie regulowana. – Nie trzeba iść do sądu czy kancelarii, aby zetknąć się z prawem. W pracy, w domu czy na zakupach działamy w ramach określonych aktów prawnych. Kiedy o tym zapominamy często jesteśmy oszukiwani i godzimy się na niekorzystne rozwiązania mimo tego, że prawo mówi inaczej – mówi Krystyna Babiak, Dziekan OIRP w Poznaniu. – Dlatego nie powinniśmy bać się pytać, sprawdzać, zasięgać porad. Świadomość prawna to bardzo ważny element odpowiedzialnego społeczeństwa obywatelskiego. Dlatego powinniśmy umacniać wśród Polaków poczucie, że warto swoje prawa znać i wykorzystywać je na co dzień – dodaje.
 
Jednak wiedza Polaków na temat prawa jest minimalna. Z badań wynika, że prawie 30 proc. nie wie w ogóle, co to jest pozew, a 50 proc z nas nie potrafi wymienić nazw podstawowych organów wymiaru sprawiedliwości. Taka sytuacja powoduje dodatkowo brak zaufania i niechęć do systemu sprawiedliwości, a także sprawia, że przeciętny Polak często pada ofiarą oszustw i nadużyć. Dlatego Okręgowa Izba Radców Prawnych w Poznaniu postanowiła zacząć działać i edukację z zakresu prawa zacząć już od najmłodszych lat.

Czego Jaś się nie nauczy…
Kolorowe, zabawne a co najważniejsze proste lekcje prawa, które każdy nauczycieli lub uczeń może ściągnąć na swój komputer, to pomysł OIRP w Poznaniu. – Chcemy przełamać stereotypy. Pokazać, że prawo nie jest nudne i dotyczy nas na co dzień, nawet jeśli mamy 10 czy 12 lat – mówi Anna Ossowska radca prawny organizator projektu PrawoTeczka. – Chcemy oswajać dzieci z takimi pojęciami jak akta, paragrafy, kodeksy. Mamy nadzieję, że dzięki temu prawo stanie się dla nich jedną z oczywistych części składowych świata, w którym funkcjonują i zarówno teraz, jak i w przyszłości będą potrafiły z niego odpowiednio korzystać – dodaje.
Lekcje w ramach pilotażowego projektu PrawoTeczka pokazały, że takie działanie przynosi zaskakująco pozytywne rezultaty. Do tej pory, w ramach godziny wychowawczej, przeprowadzono zajęcia w 10 szkołach na terenie Wielkopolski. Z ankiet wypełnionych przez uczestników po ich zakończeniu wynika, że na cztery pytania dotyczące znajomości zagadnień prawnych (prawo prywatne i publiczne, ustawa, konstytucja, redakcja przepisów prawnych) ponad 70 proc. uczniów udzieliło poprawnych odpowiedzi. – Podczas lekcji zapytaliśmy również uczniów, jakie tematy najbardziej ich interesują. Zakres był bardzo szeroki, począwszy od uprawnień prezydenta, przez rozwiązywanie konfliktów rodzinnych na prawach ucznia i karach za kradzieże w sklepach kończąc. Tworząc kolejne lekcje wzięliśmy pod uwagę najbardziej interesujące sugestie uczniów – mówi Anna Ossowska radca prawny, organizator projektu PrawoTeczka. – Taki aktywny udział uczniów i pedagogów w pilotażowym projekcie świadczy o tym, że młodzież interesuje się prawem i chce je poznać. Dlatego powinniśmy jej to umożliwić – dodaje.  

Prawo żyje w świadomości ludzi i do nich należy. Nie jest zarezerwowane dla grupy specjalistów. Dlatego tak jak matematyka, fizyka czy biologia powinno stać się częścią edukacji, aby każdy miał szansę poznać jego podstawy i w przyszłości swobodnie poruszać po jego meandrach.


ostatnia zmiana: 2011-09-28
Komentarze
Polityka Prywatności