Egzaminy to czas wielkiego stresu. Warto pomyśleć o tym, jak pomóc studentom, aby znieśli trudy przygotowań. Świadomość, że mogą liczyć na rodziców, ich troskę, akceptację, radę i pomoc w zmaganiu ze stresem może okazać się kluczowa - radzi Aneta Bartnicka-Michalska, psycholog z SWPS.
Społeczne wsparcie – przekonanie, że są wokół nas ludzie życzliwi, na których
możemy polegać, jest szczególnie ważne w stresujących sytuacjach życiowych. Zarówno przed egzaminami, jak i po ich zakończeniu poziom
stresu u studenta sięga zenitu. Jak zatem pomóc mu przed egzaminem? Jakie działania warto podejmować, a czego unikać – oto kilka
pożytecznych porad dla rodziców.
Wzorowy rodzic:
Wspiera. W okresie nadmiaru stresu najważniejsze dla studenta jest przekonanie, że bliska mu osoba wierzy w jego sukces i niezależnie od wyniku egzaminu będzie dla niego przyjacielem.
Pomaga. Zaoferowana pomoc niekoniecznie musi polegać na wspólnym uczeniu się, bo nie każdy młody człowiek to lubi, ale już sama propozycja jest miłym gestem, który można co jakiś czas ponawiać.
Przypomina mocne strony. Okres przygotowań do egzaminów, to także czas rozterek. Młodego człowieka nachodzą wątpliwości, czy sobie poradzi. Przypomnienie mu sytuacji, w których osiągnął sukces i zwrócenie uwagi na jego mocne strony ma zbawienny skutek. Odniesienie się do jego przeżyć pomoże mu wzmocnić wiarę we własne możliwości i podniesie go na duchu.
Proponuje plan B. Stres egzaminacyjny stwarza wrażenie walki o przetrwanie. Większość osób woli mieć poczucie, że ma wybór, a ich życie nie zależy od jednego egzaminu. Warto podjąć ten tok myślenia, a dziecku łatwiej będzie traktować sytuację stresową jak wyzwanie, a nie skazanie.
Dzieli się doświadczeniami. Opowiedz o swoich egzaminach i twoich sposobach na pokonywanie stresu – to może pokazać studentowi, że problem nie jest aż tak straszny, na jaki wygląda.
Nie przenosi własnych aspiracji na dziecko. Takim zachowaniem i wygórowanymi ambicjami możesz jedynie mu zaszkodzić.
Nie straszy egzaminem ani jego konsekwencjami. Twoje dziecko zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, więc wzmacnianie w nim lęku, z pewnością nie pomoże w skutecznym uczeniu się.
Nie porównuje. Nie ma lepszego sposobu na zniechęcenie do nauki niż porównanie do innych osób, które mają lepsze wyniki w nauce.
Dzień egzaminu
Mózg to urządzenie, które potrzebuje
paliwa. Zadbaj o to, by przed wyjściem z domu student zjadł śniadanie. Każdy z
nas ma prawo do tego, by zestresować się i to właśnie najbliższe otoczenie powinno
nas uspokoić. Nawet osoby o najtwardszych charakterach w momencie zdawania
testów mogą wpaść w panikę. Aby zatrzymać spiralę obaw zapewnij swoje dziecko,
że uczyło się wystarczająco długo, by teraz zdać egzamin.
Minuty tuż przed egzaminem powinny być czasem skupienia. Postaraj się wtedy nie bombardować go telefonami. Lepiej wyślij wiadomość, np. „trzymam kciuki", „będzie dobrze", „jestem z tobą" lub po prostu zwykły „uśmiech".
Stresujący czas po egzaminie
Najgorsze minęło, egzamin już napisany, a telefon nie dzwoni. Nie gorączkuj się. Daj dziecku trochę czasu na ochłonięcie i poczekaj, aż samo zadzwoni. Być może w ferworze emocji ostatnią rzeczą o jakiej myśli, to telefon do rodzica. Jeśli już zadzwoni, nie bombarduj go pytaniami. Nie martw się też, jeśli po egzaminie student udzieli zdawkowych informacji i wybierze towarzystwo rówieśników. Widocznie tam łatwiej jest mu odreagowywać stres.
Minie jakiś czas zanim ochłonie, wtedy warto docenić jego
wysiłek – szczególnie, jeśli ma wątpliwości, co do wyniku egzaminu. W całej sytuacji ważny jest dystans i postawa wspierająca, którą rodzic przybierze aż do
samego końca ogłoszenia wyników.