Świat nauki to ciężka praca, ale również współpraca z najtęższymi umysłami na całym świecie, przeprowadzanie innowacyjnych badań i doświadczeń, pasjonujące studia i możliwość łączenia zainteresowań z wielu dziedzin. Jak pokazują ścieżki kariery młodych naukowców Kingi Panasiewicz czy Jerzego Szuniewicza, ambasadorów nowego programu naukowego ADAMED SmartUP, sukces to nie tylko domena ludzi, którzy przed swoim nazwiskiem mają już po kilka tytułów naukowych.
Jak pokazują badania przeprowadzone przez Fundację Grupy Adamed, aż 29% młodych ludzi w wieku 15-19 lat interesuje się głównie naukami ścisłymi. Dziedziny wiedzy, takie jak matematyka, fizyka, chemia, ale również biologia uważane są nie tylko za najbardziej interesujące, ale również przyszłościowe. Siła nauki tkwi bowiem w jej realnym przełożeniu na znalezienie odpowiedzi na konkretne problemy ludzkości - nowe terapie, które mogą uratować komuś życie, czy mechanizmy, które mogą poprawić jego jakość - to prawdziwe wyzwania, które chcą podejmować młodzi naukowcy.
Klucz do naukowego sukcesu
Kinga Panasiewicz, dziewiętnastolatka z Hrubieszowa, która ma na swoim koncie tak znaczące osiągnięcie, jak zajęcie 2. miejsca w prestiżowym konkursie Intel International Science and Engineering Fair za pracę o synchronizacji półkul mózgowych, swoją naukową drogę rozpoczęła na długo przed udziałem w tego typu inicjatywach. Jak sama mówi, postanowiła przekuć, właściwy ludziom w jej wieku, krytyczny stosunek do otaczającej rzeczywistości na konkretne działania. Problem, któremu poświęciła energię, dotykał ludzi w jej bezpośrednim otoczeniu, zmagających się z chorobami natury psychicznej.
- Proponowane metody leczenia uważałam za nieskuteczne. Bardzo długo przygotowywałam się do rozpoczęcia badań, rekrutowałam ludzi do zespołu, a przede wszystkim przekonywałam świat dorosłych, że można mi zaufać i umożliwić korzystanie z laboratorium - wspomina. Jakich rad udzieliłaby swoim młodszym kolegom? - Młody człowiek przede wszystkim musi dać się znaleźć. Bardzo ważną częścią sukcesu jest przekonywanie innych, że ma się predyspozycje do tego, by go osiągnąć. Na początku spotykałam się z wieloma odmowami, ale nie poddałam się i w końcu trafiłam na osobę, która postanowiła dać mi szansę. Najważniejsza nie jest wiedza sama w sobie, ale to czy ma się pomysł i talent by coś z nią zrobić - podkreśla.
Jerzy Szuniewicz pogłębianie swoich pasji rozpoczął już w gimnazjum od uczęszczania na zajęcia z podstaw eksperymentu fizycznego prowadzone przez Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu, tam poznał też swojego przyszłego naukowego mentora. Obecnie regularnie podróżuje pomiędzy Poznaniem, w którym uczęszcza do liceum, a Wiedniem, gdzie pracuje w grupie profesora prof. Antona Zeilingera z dr. Radosławem Łapkiewiczem. Startując w tym samym konkursie, co Kinga Panasiewicz, zajął 3. miejsce proponując metodę ułatwiającą wprowadzenie pojedynczych fotonów do światłowodów z wykorzystaniem przestrzennego modulatora światła sterowanego algorytmem generycznym. - Pierwszym i najważniejszym krokiem jest postawienie sobie głównego problemu badawczego i mniejszych zagadnień, które mogą nas przybliżyć do jego rozwiązania. Trzeba uwierzyć w siebie i nie bać się wyjść z pytaniem o możliwość odbycia stażu w miejscu, w którym chcielibyśmy się rozwijać - radzi początkującym pasjonatom nauki.
Młodzi naukowcy podkreślają, że na początku wcale nie trzeba mieć ogromnej wiedzy - najważniejsza jest pasja i coraz częściej spotykana w dzisiejszym naukowym świecie umiejętność postrzegania konkretnych rozwiązań jako remedium na problemy współczesnego świata. - Wchodząc po raz pierwszy do laboratorium wcale nie musiałam znać wszystkich części mózgu we wszystkich możliwych językach. To, co mi się przydało to, np. umiejętność programowania. Na określenie dziedziny, w której pracuję za granicą używa się pojęcia "neuroscience", czyli neuronauka - co pokazuje, że obecnie w nauce preferowane jest podejście holistyczne. Mózg jest obiektem badanym przez psychologów, informatyków, fizyków, lekarzy i biologów. Nie da się dzisiaj prowadzić badań zamykając się na jedną konkretną dziedzinę. I to jest w tym najfajniejsze. Nie da się również pójść na emeryturę będąc naukowcem -tak naprawdę ciągle robimy coś, co nas ekscytuje i inspiruje przez całe życie - podsumowuje Kinga Panasiewicz.
Na tropie nowych talentów
17 października ze specjalną misją odkrywania talentów wśród polskiej młodzieży, wyruszyli przedstawiciele i ambasadorzy pierwszej edycji ogólnopolskiego projektu naukowo-edukacyjnego ADAMED SmartUP.
W ramach programu najzdolniejsi uczniowie zawalczą o stypendia naukowe dostosowane do ich potrzeb, udział w obozie naukowym i 10-miesięczną opiekę naukową ze strony najlepszych wykładowców i pedagogów. Do tej pory naukowe delegacje odwiedziły już Warszawę, Łódź, Lublin, Kielce, Kraków, Bielsko-Białą, Opole, Wrocław, Żary, Poznań, Zamość, Bydgoszcz, Toruń i Gdańsk oraz Radom, a w spotkaniach wzięło już udział ponad 1000 uczniów. To jednak nie koniec, gdyż do 30 listopada organizatorzy projektu planują odwiedzić jeszcze Białystok i Olsztyn.
Podczas spotkań młodzież najczęściej pyta o formę w jakiej zostaną przyznane stypendia naukowe, poziom wiedzy, którą należy się wykazać podczas rekrutacji oraz zasady współpracy z uczelniami. Uczniów interesują także perspektywy kariery naukowej w Polsce i za granicą i wyzwania stojące przed osobami chcącymi poświęcić się badaniu konkretnej dziedziny.
Jak pokazują bezpośrednie spotkania licealiści przyznają, że nie do końca zdają sobie sprawę z szerokich perspektyw jakie daje praca naukowca. - Tak naprawdę nie wiem jeszcze co chcę robić w życiu. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak szerokie możliwości daje praca w nauce. Jak się okazało można łączyć swoje pasje z wydawać by się mogło odległych od siebie dziedzin, np. chemię oraz zamiłowanie do sztuki, w pracy konserwatora zabytków czy poświęcić się odkrywaniu nowych terapii dla chorych na raka. Dla nauki nie ma ograniczeń, istnieją one jedynie w nas samych - komentuje jedna z uczestniczek spotkań.
Do 30 listopada wszyscy zainteresowani wzięciem udziału w projekcie, mogą rejestrować się na stronie www.adamedsmartup.pl. 1 grudnia otrzymają link aktywacyjny do gry typu ARG (ang. alternate reality game), która będzie pierwszym etapem rekrutacji do programu stypendialnego. Gra będzie pełna zaszyfrowanych wskazówek i zagadek ze świata nauki, na których rozwiązanie przeznaczonych będzie 12 tygodni.