System stypendialny w Polsce: musimy szukać nowoczesnych rozwiązań
Udostępnij
Dział: edukacja
Niedostosowanie do indywidualnych potrzeb młodzieży, zbyt mało programów sponsorowanych oraz mało motywacyjne stawki – to najważniejsze wyzwania polskich systemów stypendialnych.
Brakuje ciekawych pomysłów i rozwiązań czerpiących pieniądze z innych niż państwowe źródeł.
Stypendia dają młodym osobom możliwość rozwoju i koncentracji na nauce. Są szansą dla tych grup dzieci i młodzieży, dla których problemem w zdobywaniu nowych umiejętności jest brak funduszy. Przeszkody finansowe nie dotyczą tylko młodzieży mieszkającej na wsiach. Uczniowie i studenci mający pasję lub ponad przeciętne zdolności są w całej Polsce, a bariera wynikająca z kosztów edukacji – nawet przy dochodach w rodzinie na poziomie średniej krajowej – może zamknąć im drogę do realizacji marzeń i planów.
„W Polsce brakuje systemów stypendialnych na dużą skalę i niezależnych od państwa. Przeważają stypendia socjalne, a zapomina się o motywacji najzdolniejszych, tych którzy chcą się uczyć i mają ponadprzeciętne wyniki w nauce. Nie czerpiemy też z wzorców zachodnich, gdzie stypendia fundują na przykład absolwenci szkół. Mamy nadzieję, że sytuacja ta się zmieni” – mówi Sylwia Romańczak z Fundacji Świętego Mikołaja.
W 2009 roku w Polsce było ponad 5 mln uczniów, brakuje natomiast statystyk odnoszących się do stypendystów. Według portalu www.mojestypednium.pl, programy stypendialne proponowane przez organizacje pozarządowe mają charakter głównie regionalny. Najłatwiej o taką pomoc w woj. mazowieckim, warmińsko-mazurskim i małopolskim. Generalnie jednak, w skali całego kraju podstawę stanowią państwowe formy motywacyjnego wsparcia uczniów. W związku z tym funkcjonują stypendia za wyniki w nauce lub osiągnięcia sportowe przyznawane przez szkołę, stypendia Prezesa Rady Ministrów (258 zł miesięcznie), Ministra Edukacji narodowej (3200 zł jednorazowo) oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (4200 zł jednorazowo). Jeśli zaś chodzi o szkolne stypendia socjalne, to mają one wartość od 44 zł do 112 zł miesięcznie, a zasiłki – 280 zł .
W przypadku stypendiów finansowanych z budżetu państwa można zauważyć przede wszystkim rozdrobnienie pieniędzy oraz mało efektywne rozdysponowanie dostępnych środków. Efekt? Dużo osób otrzymuje stypendia zbyt niskie, aby można je było skutecznie wykorzystać. Dotyczy to szczególnie stypendiów o charakterze naukowym. Ponadto, programy stypendialne zwykle nie są monitorowane, a ich założenia i cele rzadko konfrontowane z rzeczywistością. Dlatego, aby w pełni wykorzystać potencjał tkwiący w istniejących ofertach stypendiów, trzeba przeprowadzić ich ewaluację oraz dogłębnie zastanowić się nad tym, czy i jakie stypendia faktycznie wyrównują szanse edukacyjne lub motywują do nauki i rozwoju.
Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej www.mikolaj.org.pl