aplikacja E8 google play app store
aplikacja Matura google play app store
Terminy ferii:  ferie 2025, ferie 2026
Znajdź nas na    

Uczestnicy konkursu: europejski podręcznik do historii - możliwy

Tag: konkurs
Dział: edukacja

Wspólny europejski podręcznik do historii jest możliwy - uznali zwycięzcy II międzynarodowego konkursu "Młodzież debatuje" ("Jugend debattiert international") w Warszawie.

W finałowym etapie konkursu, którym była debata dotycząca możliwości wprowadzenia wspólnego europejskiego podręcznika, zwyciężyła Barbara Wasilewska z XVII Liceum Ogólnokształcącego w Warszawie ex aequo z niemiecką uczennicą Wiebke Neelsen z Wismaru.

Celem konkursu - mówił dyrektor Goethe-Institut, Juergen Maier, który jest organizatorem konkursu - było zainteresowanie młodzieży europejską edukacją i prawami człowieka. Jego zdaniem, debata, także z udziałem młodych ludzi, jest narzędziem demokracji.

Debata odbyła się wyłącznie w języku niemieckim, w którym w retoryczne szranki stanęli czterej finaliści z Polski, Niemiec, Łotwy i Czech.

W rozmowie z PAP Barbara Wasilewska powiedziała, że jury najprawdopodobniej przekonało jej osobiste zaangażowanie. "Zawsze byłam za integracją z Unią Europejską, stąd też wspólny podręcznik do europejskiej historii wydawał mi czymś naturalnym" - mówiła i dodała, że obca jest jej ksenofobia.

Jak podkreśliła, debata stała na bardzo wysokim poziomie. "Argumenty drugiej strony były mocne, m.in. to, że trudno przyjąć wspólny punkt widzenia np. na polską i niemiecką historię, ale nasze racje przeważyły" - mówiła.

Finałowej debacie przysłuchiwali się: ambasador Republiki Federalnej Niemiec Michael H. Gerdts, wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski, wiceprzewodnicząca niemieckiego Bundestagu Gerda Hasselfeldt, podsekretarz stanu w MEN Krzysztof Stanowski.

"Jestem przekonany, że Polska i Niemcy mogą mieć wspólny podręcznik do historii" - powiedział PAP ambasador Gerdts. "To jest na razie projekt, nad którym pracują młodzi ludzie, ale już jesteśmy bardzo pozytywnie ustosunkowani do tej inicjatywy" - dodał.

Według ambasadora, bardzo ważne jest dla każdego, ale szczególnie dla młodych ludzi, żeby nauczyć się wyrażać w sposób, który z jednej strony będzie bronił idei, w które się wierzy, a z drugiej strony będzie tolerancyjny dla innych ludzi i ich poglądów.

Jak dodał, kluczem do porozumienia jest zawsze umiejętność wysłuchania racji drugiej strony.

"Tego rodzaju debata ma wartość samą w sobie i choć to jest oczywiste, zawsze warto o tym przypominać, że nad siłą powinna mieć przewagę racja" - powiedział Stefan Niesiołowski.

Jego zdaniem, "Europa wychodzi już z tego okresu, w którym decydowały nacjonalizmy, których źródłem było niezrozumienie, a czasem coś gorszego".

W rozmowie z PAP jeden ze współorganizatorów konkursu z niemieckiej Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" Guenter Saathoff powiedział, że "wspólny europejski podręcznik pozwoliłby na lepsze zrozumienie wspólnej historii". Jak podkreślił, "Unia Europejska potrzebuje nie tylko budowania płaszczyzny w ekonomii, ale także budowania tożsamości, w której jest miejsce zarówno dla Europy Wschodniej, jak i dla Zachodniej".

"Jestem absolutnie przekonany, że taki podręcznik mógłby powstać - potrzebne tutaj jest jedynie wspólne pragnienie" - mówił Saathoff.(PAP)

ostatnia zmiana: 2016-09-02
Komentarze
Polityka Prywatności