10 kwietnia będzie na 14 uczelniach technicznych w całej Polsce dniem otwartym dla dziewcząt, które chcą podjąć studia politechniczne - poinformowano na Politechnice Warszawskiej.
Celem akcji pn. "Dziewczyny na politechniki", która prowadzona jest wspólnie przez Fundację Edukacyjną "Perspektywy" i Konferencję Rektorów Polskich Uczelni Technicznych, jest zmiana postrzegania studiów ścisłych i technicznych przez młode kobiety jako trudnych i mało ciekawych.
"W Polsce na uczelniach technicznych kształci się ponad 300 tysięcy studentów, z czego tylko jedna trzecia to kobiety. Wraz z rozwojem gospodarki zaczyna brakować inżynierów - ze względu na stosunkowo niewielki procent studiujących na uczelniach technicznych, których jest tylko około 13 proc." - napisał na stronie internetowej "Dziewczyny na politechniki" prof. Jan Krysiński, rektor Politechniki Łódzkiej, która jako pierwsza podjęła akcję.
Jak podaje miesięcznik "Perspektywy", na politechnikach w Polsce zaledwie kilka procent kobiet studiuje na takich wydziałach jak: elektronika, informatyka, elektrotechnika, mechanika i automatyka.
Akcja "Dziewczyny na politechniki" ma nie tylko zachęcić dziewczyny do podejmowania studiów technicznych ale także zainteresować absolwentów szkół ponadgimnazjalnych zawodami inżynierskimi. W Polsce jest jedne z najniższych w krajach UE zainteresowanie studiami politechnicznymi wśród ogółu młodzieży.
Akcja "Dziewczyny na politechniki" została zainspirowana niemieckim programem "Girl's Day" promującym studia techniczne wśród dziewczyn. Dzięki tej akcji, organizowanej w Niemczech od 2001 roku, liczba studentek pierwszego roku na uczelniach technicznych wzrosła w tym czasie o 13 proc. Od polskiej akcji różni się tym, że udział oprócz uczelni technicznych biorą także przedsiębiorstwa z branży technicznej i instytucje badawcze.
Źródło: http://www.naukawpolsce.pl