W świecie internetu i komputerów czują się jak ryba w wodzie. Ich naturalnym środowiskiem są sieci społecznościowe, a na drugie imię mają „like” lub „share”. Generacja Y to pierwsza fala dzieci „cyfrowej rewolucji”, wchodzących już na rynek pracy i zakładających rodziny. Jak będą zmieniać się techniki nauczania, aby nadążyć za wymaganiami przyszłych e-pokoleń?
Polacy w 2014 roku średnio spędzili 2,1 godziny dziennie w sieciach społecznościowych. Mimo, że wydaje się to niewiele, w skali roku w social media spędziliśmy łącznie aż 32 dni. Zjawisko bycia stale "online" dotyczy zwłaszcza pokolenia współczesnych uczniów, dla których urządzenia mobilne i internet to środowisko naturalne, towarzyszące im od najmłodszych lat.
Edukacja dla nowej generacji
Dzieci szybciej dojrzewają technologicznie, nabywając cyfrowych kompetencji, które dla rynku pracy, opartego w coraz większym stopniu o branże IT, są zarówno szansą, jak i wyzwaniem. - Już teraz każdego roku w Polsce brakuje 35 tys. specjalistów z branży IT i pokrewnych - zwraca uwagę Piotr Kania, Dyrektor Zarządzający GFT Polska. - Z tego powodu coraz więcej działań zmierzających do zainteresowania informatyką kierujemy do uczniów i ich rodziców. Przekonujemy ich, że programowanie to międzynarodowy język przyszłości - dodaje ekspert.
Nowe media powoli zmieniają sposób przyswajania i przetwarzania informacji. Współcześni uczniowie, czyli pierwsi przedstawiciele Generacji Y, posiadają naturalną, intuicyjną umiejętność poruszania się w wirtualnym świecie cyfrowych technologii, szybciej przyswajają informacje podane w formie graficznej niż tekstowej, funkcjonują najefektywniej gdy są połączeni do sieci. Mimo tego, stosowanie nowoczesnych, interaktywnych sposobów uczenia w szkołach wciąż należy do rzadkości. Tymczasem w Skandynawii lekcje nauki języków programowania i przybliżające świat technologii są wprowadzane od najmłodszych klas.
Trzy rodzaje inteligencji
Już teraz na popularności zdobywają np. zajęcia robotyki dla dzieci. Bazują one na podstawach programowania, ale także na połączeniu kreatywności i analitycznego myślenia. - Wyróżniamy trzy rodzaje inteligencji: logiczną (IQ), emocjonalną (EQ) i twórczą (CQ). Pierwsza rozwija umiejętności czytania i liczenia, druga uczy definiować i kontrolować własne emocje, trzecia stymuluje kreatywność i zdolności twórcze - wyjaśnia Michał Kulesza, Dyrektor Zarządzający w Klett Polska. Równoczesne pobudzanie wszystkich typów inteligencji pozwala na pełne wykorzystanie potencjału nowej generacji. Nie tylko wspiera to rozwój kompetencji cyfrowych, ale także uczy racjonalnego korzystania z nowych technologii.
Generacja Y, będąca jedną nogą w wirtualnym świecie internetu, już wchodzi na rynek pracy. Czy jednak obecny, "analogowy" system edukacji zdoła przekonać młodych, że IT to nie tylko strefa rozrywki i sposób na spędzanie wolnego czasu?